top of page

Dyspraksja – o co w niej chodzi? 6 pomysłów na rozwijanie planowania motorycznego

Czym jest dyspraksja? Eksperci z dziedziny integracji sensorycznej pewnie wiedzą doskonale. Co jednak w sytuacji, gdy nie jesteśmy ekspertem? Co jeśli jesteśmy nauczycielem, który nie ma dyplomu z terapii SI (przecież nie każdy musi mieć!), a program kończonych wiele lat temu studiów w ogóle nie poruszał takiego zagadnienia? A może szukamy informacji jako rodzic, bo w opinii na temat naszego dziecka mamy potok obcobrzmiących pojęć?


W tym artykule postaram się podpowiedzieć to i owo o dysprakcji, ale przede wszystkim, zaproponuję praktyczne ćwiczenia z tego obszaru.

Planowanie motoryczne, czyli praksja to zaplanowany, celowy ruch. Kiedy człowiek nie jest stanie zaplanować sekwencji ruchów niezbędnych do wykonania jakiegoś zadania, a niezdolność ta ma podłoże sensoryczne, wtedy mówimy o DYSPRACJI. Zatem, dyspraksja utrudnia lub uniemożliwia zaplanowanie nowego, złożonego działania, rozłożenie wielozadaniowego działania na mniejsze etapy i dopasowanie do nich sekwencji ruchów własnego ciała.

Dziecko z dyspraksją może wydawać się niezdarne i nieuważne, nawet gdy w swoje działanie wkłada dużo wysiłku.

Co możemy zrobić, aby wspomagać dziecko z dyspraksją lub wspierać prawidłowy rozwój planowania motorycznego u dziecka?

Proponuję kilka ćwiczeń na wykonywanie ruchów celowych. Ćwiczyć możemy z dzieckiem w każdym wieku, a do działania nie potrzebny jest żaden specjalistyczny sprzęt.

Co zatem się sprawdzi?

1. Tory przeszkód.

Zaczynamy od pojedynczych ćwiczeń, które możemy wykonać już z niemowlakami, jak np. wrzucanie/wkładanie drobnych przedmiotów do koszyka (stawiamy koszyk lub garnek obok dziecka i wkładamy tam przykładowy przedmiot pokazując, na czym polega zabawa – można to zrobić kierując ręką dziecka, aby to ono chwyciło i upuściło przedmiot). Moment wrzucania warto podkreślić słowem, np. „BAM”.

Im starsze jest dziecko, tym bardziej komplikujemy zadanie, np. zabranie zabawki z jednego miejsca, przeniesienie jej w inne i wrzucenie do koszyka, a następnie przejście pod stolikiem.

Pamiętajcie, że humor zawsze jest mile widziany, dlatego na pierwszej stacji dziecko może np. założyć skarpetkę na lewą dłoń, czy miauczeć w czasie przechodzenia pod stolikiem. Im więcej zabawy, tym większe zaangażowanie!


2. Zabawy zwiększające świadomość ciała.

Gdzie mam rękę? Gdzie mam nogę? Aby uniknąć nudnego wskazywania części ciała, korzystamy z angażujących gotowców - zabaw muzyczno-ruchowych! Idealnie sprawdzą się tu „Poruszanki DobEdu”

(kto ma, ten pewnie przyzna, że „Gumoludki”, „Kręciołek”, „Taniec kuchenny” czy „Bumbumkowa poruszanka” z pewnością nie należą do nudnych, a doskonale ćwiczą właśnie świadomość ciała i koordynację).


Szkolenie „Poruszanki DobEdu” w wersji online znajdziesz w naszym sklepie >>SPRAWDŹ<<


3. Zabawy na świeżym powietrzu i na placu zabaw.

Nie bez powodu mówi się, że plac zabaw to ogólnodostępny gabinet SI. Te nowoczesne niejednokrotnie zawierają sporo ciekawych przyrządów, które wymagają złożonego planowania motorycznego. Ostatnio widziałam na placu zabaw poziomą beczkę, która obracała się pod stopami stojącej na niej osoby – napiszę tylko, że to zadanie zaskoczyło nie tylko dzieci…🤪


4. Zabawy w naśladowanie zwierząt.

Dlaczego? Ponieważ chcąc naśladować np. kurkę, musimy wiedzieć, jak porusza się kurka. Później nasze ciało (znacznie różne od kurzego) ułożyć w taki sposób, by jego ruch imitował sposób poruszania się właśnie tego zwierzątka. Kopalnią pomysłów na zabawy w naśladowanie zwierząt będą te ze szkolenia „Małe DobEdu: najprostsze zabawy dla dzieci” .

Jeśli znacie bawiliście się kiedyś do propozycji „Jak kangurek”, „Małpka”, „Słonie”, czy wreszcie „Piesek szczeka” i „Wesoła zagroda” to wiecie, że dzieci angażują się w nie bez dodatkowej zachęty).

Szkolenie „Małe DobEdu” w wersji online znajdziesz w naszym sklepie >>SPRAWDŹ<<




5. Zabawy z lustrem lub zabawa w lustro.

Dziecko z dyspraksją ma słaby kontakt ze swoim ciałem. Sporo ruchów wykonuje bezwiednie lub wydaje mu się, że coś zrobiło, a w rzeczywistości jest inaczej. Dobrze sprawdzi się więc zabawa z lustrem. Możemy wykorzystać małe lusterko i bawić się w miny lub stanąć przed dużym lustrem i przyjmować różne pozycje ciała. Jedną z opcji będzie wydawanie instrukcji słownych, jak np. zmarszcz czoło, uśmiechnij się, zrób groźną minę, stań na prawej nodze i podnieś lewą rękę. Innym sposobem będzie podanie wzorca przez przybranie danej pozycji, którą dziecko musi odwzorować. Idealnie będzie, gdy przed lustrem zmieścimy się oboje i dziecko będzie widziało jednocześnie wzorzec, jak i swoje ciało. Możemy wtedy omówić daną pozycję i skorygować ją w razie potrzeby.


6. Ćwiczenia małej motoryki.

Wszelkie kreślenie po śladzie, odrysowywanie konturów, lepienie z plasteliny, ale również wyszukiwanie drobnych elementów w kaszy, czy kolorowym ryżu, będą rozwijać planowanie motoryczne dziecka. Ciekawe propozycje zabaw z kolorowym ryżem znajdziecie w 💥e-booku „Tęcza w ziarenkach” od DobEdu (dostępny w naszym sklepie solo lub w pakiecie z kolorowym ryżem).



Zaburzenia integracji sensorycznej w mniejszym lub większym stopniu ma każdy z nas. Nie każdy jest dyspraktykiem, ale nikomu nie zaszkodzą ćwiczenia usprawniające planowanie motoryczne. Wiesz już, które zastosujesz?


Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, zostaw proszę ❤ lub skomentuj😍.


Comments


bottom of page